Jeszcze kilka lat temu, mało kto uwierzyłby, że wkrótce nadejdą czasy, w których większość zadań kreatywno-administracyjnych będziemy mogli wykonywać zdalnie. Rozwój technologii sprawił, że obecnie możemy pracować niemal z każdego miejsca nie ziemi – jeśli tylko mamy dostęp do internetu. Wraz z lockdownem wywołanym pandemią COVID-19, tysiące firm w Polsce i na świecie przeszło na pracę zdalną. O ile technologicznych przeszkód nie było za wiele, przedsiębiorstwa i pracownicy stanęli przed innym wyzwaniem – jak pracować wydajnie w sytuacji, gdy pracujemy z domu?
Praca z domu zdecydowanie różni się od tej wykonywanej stacjonarnie w biurze. Przebywając w firmie, dociera do nas znacznie mniej bodźców z zewnętrznego świata, które nas rozpraszają. W domu stykamy się z domownikami, mamy dostęp do różnych multimediów i zdecydowanie luźniej podchodzimy do przygotowania stanowiska pracy. Kluczem do wydajnej pracy w domowych warunkach jest planowanie i dyscyplina. Każdego ranka przed rozpoczęciem pracy, powinniśmy skrupulatnie zaplanować, co chcemy danego dnia zrobić. Dobrą technikom może być kalendarz Google, w którym podzielimy sobie czas na odpowiednie zadania. Wiele osób jest zwolennikami tzw. pracowniczych interwałów, czyli 1 godzina pracy nad danym zadaniem, po czym następuje kwadrans przerwy.
Ważne jest także, aby w miarę możliwości wyizolować się w osobnym pomieszczeniu. Krążący za naszymi plecami domownicy mogą stanowić nie lada przeszkodę w odpowiednim skupieniu. Podobnie sytuacja ma się z komunikatorami i innymi urządzeniami elektronicznymi. Na czas realizacji powierzonych działań najlepiej jest wylogować się ze wszystkich social-mediów, wyłączyć telewizor. Jeśli ktoś lubi pracować przy muzyce, można wykorzystać radio lub platformę streamingową. Ważne, aby nie wytrącać się co kilka minut z pracy w celu zmiany utworu.
Jeśli chodzi o „robocze interwały”, to wielu psychologów poleca technikę Pomodoro. Ustawiamy minutnik na 25 minut, po czym serwujemy sobie 5 minut przerwy, aby nieco odpocząć. Takie rozwiązanie sprawi, że nie zmęczymy się za szybko wykonywanymi zadaniami, a jednocześnie będziemy pracowali znacznie efektywniej. Możemy sobie zaplanować daną ilość cykli na pojedyncze zadanie. Ważne jest, aby zachować dyscyplinę i nie wydłużać przerw. Dłuższy odpoczynek może nas wybić z rytmu pracy, przez co znacznie trudniej będziemy nam na nowo wrócić na pełne obroty.
Pamiętajmy także, że choć pracujemy zdalnie, dobrze jest utrzymywać kontakt z zespołem. Widząc efekty cudzej pracy, sami motywujemy się do bardziej efektywnej pracy, bo przecież nikt nie lubi zostawać w tyle. Kontakt z zespołem pomoże nam także ustalić priorytety – musimy wiedzieć, które zadania są najważniejsze i które powinniśmy wykonać w pierwszej kolejności. Wielu pracowników najcięższe zadania zostawia sobie na koniec – to błąd. Na początku realizacji zadań powinniśmy wykonać te najtrudniejsze i najbardziej czasochłonne. Gdy uda nam już się zrealizować jedno duże zadanie, wykonanie mniejszych przyjdzie nam dużo łatwiej. Można także stosować system małych nagród – za zrealizowanie wszystkich zadań w ciągu dnia – wieczorem zasłużony relaks.